Pod koniec 2019 roku rynek online food delivery wyniósł 1,3 mld zł, a jego wartość na 2020 określono na kwotę 1,7 mld zł. W połowie marca 2020 roku zarządzono kwarantannę, co zmieniło nie tylko nastroje i zwyczaje konsumenckie, a także zrewidowało rynek dóbr i usług. Jak to wyglądało w przypadku segmentu food delivery?
W trakcie lockdownu restauracje zmuszone były zamknąć swoje drzwi dla klientów na 3 miesiące. Jedyną możliwością na skorzystanie z usług gastronomii było zamówienie jedzenia z dostawą do domu lub z odbiorem osobistym w restauracji. Zyskały na tym firmy świadczące usługi dowozu jedzenia do konsumentów. Restauracje, nieinwestujące wcześniej w food delivery, nie miały własnej bazy dostawców, a chcąc utrzymać funkcjonowanie, zaczęły być obecne na platformach do zamawiania jedzenia. Przykładowo Uber Eats rozszerzył zakres swoich dostaw. 3 marca liczba miast dostępnych na platformie wyniosła 20, natomiast w połowie maja liczba ta wzrosła do 31. Na rynku pojawił się także nowy gracz i od kwietnia 2020 roku możemy korzystać z usług Bolt Food.
Model biznesowy pośredników zaczął natomiast ewoluować. W sierpniu 2019 do Polski wkroczyło Glovo – platforma do zamawiania nie tylko potraw z restauracji, ale i artykułów spożywczych. W ciągu roku firmie udało się dotrzeć do 32 miast i realizować dostawy z ponad 3700 punktów. We współpracę z Glovo weszło kilka dużych firm, takich jak Biedronka, Carrefour czy Auchan. Na ruch ze strony konkurencji Glovo nie musiało długo czekać. Aktualnie Uber Eats dostarcza zakupy z sieci Żabka czy ze stacji BP, w Bolt Food natomiast zamówimy zakupy z sieci Circle K. Prócz jedzenia, za pośrednictwem Uber Eats mieszkańcy 10 polskich miast mogą zamawiać dostawę kawy z niemal 130 kawiarni Costa Coffee.
Część tortu przypada także dla platformy Pyszne.pl, która w tym roku obchodziła 10-lecie działalności w Polsce. Chociaż firma zajmuje się wyłącznie dostawami jedzenia, nie wchodząc w pozostałe obszary dowozów, to ostatnie informacje mogą wywołać zmiany w obszarze food delivery. Takeaway.com (właściciel Pyszne.pl) połączy się z Just Eat – brytyjską platformą do zamawiania posiłków online. W efekcie powstanie jedna z największych firm, świadcząca tego typu usługi na świecie, a jej wartość ma wynieść 10 mld euro. Wraz z rozwojem technologii zmieniają się także nasze przyzwyczajenia. Poza zasobnością oferty i zasięgiem dostaw, jako konsumenci chcemy dostawać swoje zamówienia coraz szybciej. To nakłada na firmy dowozowe konieczność rozszerzenia bazy swoich kurierów, aby w sposób płynny móc realizować zamówienia. Niewykluczone też, że popularne platformy zaczną szukać nowych, konkurencyjnych możliwości, jakie dają usługi dostaw. Nie bez znaczenia są także wytyczne sanitarne, związane z dostarczaniem artykułów.
Źródło:
https://e-restauracja.com/artykul/34855/rynek-zamowien-jedzenia-online-dynamicznie-rosnie-pizzaportal-podsumowuje-rok
https://mobirank.pl/2020/08/21/glovo-podsumowalo-pierwszy-rok-w-polsce/
https://www.horecanet.pl/jaka-kawe-polacy-wybieraja-w-dostawie/
https://www.horecanet.pl/bolt-food-dostarczy-produkty-ze-stacji-circle-k/
https://ouichef.pl/artykuly/237108,uber-eats-rekordowy-wzrost-liczby-restauracji
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/just-eat-i-takeaway-com-lacza-sily-powstanie-firma-warta-10-mld-euro-dlaczego-warunki-wycena
