W czasach, gdy niewidoczny wirus czeka uśpiony na nas na klamkach, pomidorach, biletach, klawiszach terminali płatniczych, zyskuje na znaczeniu technologia bezkontaktowa.
Aplikacje pozwalające na bezdotykowe płatności. Już jakiś czas temu opcję płatności przez aplikacje wprowadził Orlen (Pay), pozwalając płacić za paliwo bez chodzenia do budynku stacji. Płatności zbliżeniowe zaoferował Lidl (Pay), teraz przyszedł czas na Żappka Pay, które pozwala na dokonanie transakcji bez dotykania pinpadu.
Obierz paczkę, wypłać pieniądze. Docenianą przez użytkowników funkcja w aplikacji InPost jest otwieranie skrzynki w Paczkomacie na odległość. Niechęć do dotykania pinpadu widać w spadku liczby wypłat gotówki z bankomatu (-9% ) – chcąc ograniczyć taki kontaktu często wykorzystywaliśmy BLIK’a, który przenosił większość procesu na nasz telefon.
Wirtualne bilety komunikacyjne i parkingowe. Aplikacji typu SkyCash czy JakDojadę, mimo, że w czasie pandemii odnotowały znaczące kilkudziesięcio-procentowe spadki transakcji (zostaliśmy w domu, jak przykazano) inwestują teraz w swoje platformy widząc wzrost zainteresowania bezkontaktowym zakupem i weryfikacją biletów.
Głosowa obsługa zakupów spożywczych. W kontekście pandemii warto śledzić także trend związany z interfejsami głosowymi. Rozwiązanie to nie mogło przebić się do masowej świadomości. Pandemia – i wzrost zainteresowania interfejsami bezdotykowymi, może tchnąć trochę życia w takie rozwiązania. W ostatnim czasie francuski Carrefour ogłosił wdrożenie asystenta głosowego do obsługi zakupów, stworzonego we współpracy z Google.