Według raportu przygotowanego przez Listonic podczas lockdown’u szczególną popularnością cieszyły się produkty z kategorii desery i wypieki. W pierwszym tygodniu obostrzeń (9-15 marca) wzrost zainteresowania artykułami ciasta i dodatki wyniósł 248%. W drugim tygodniu (16-22 marca) artykuły te zanotowały już nieznaczny 1% wzrost, natomiast zdecydowanie większy wzrost miał miejsce m.in. w przypadku proszku do pieczenia 270%.
Siedząc w domu mieliśmy oczywiście więcej czasu na powrót do tradycji samodzielnego gotowania czy też wyrobu wypieków. Stąd też rosnący popyt na składniki i dodatki niezbędne do ich przygotowania. Kolejnym powodem może być zamknięcie niektórych punktów cukierniczych i piekarni oraz oczywiście ograniczanie wychodzenia z domu.
W utrwaleniu oraz rozwoju nowo zdobytych umiejętności pomagają nam influencerzy. Wielu z nich bowiem pokazuje swoje cukiernicze dokonania, dostarczając tym samym nowych inspiracji swoim widzom. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się udostępniane przez nich relacje na instastory, na których publikują przepisy i pokazują krok po kroku jak je wykonać – w formie zdjęć albo krótkich filmów przedstawiających cały proces. Co ciekawe, widać jak bardzo treści są angażujące dla ich followersów. Nie tylko wykonują oni pokazane przepisy, ale również chwalą się swoimi wypiekami na własnych profilach, oznaczając przy tym twórcę przepisu, a ci wrzucają dokonania obserwatorów na swoją relację. Firmy posiadające produkty służące do domowych wypieków powinny teraz „przejąć pałeczkę”, dbając o to, by „nowi” domowi cukiernicy nie porzucali swoich nowych pasji. W tym ważna jest rola mediów i komunikacji.