Ramówki jesienne, przede wszystkim głównych anten, stoją przed dużym wyzwaniem nadrobienia niskich wyników widowni stacji z okresu letniego. Każdy z nadawców szuka swojej drogi na jesień, a walka o widza zapowiada się bardzo ciekawie, również w kontekście stacji takich jak TVN7, TV4 czy TVN24, które aspirują do rozszerzenia definicji stacji TOP4. Każda ze stacji przygotowała co najmniej jedną nową pozycję programową, która postanowiła przyciągnąć nowego widza. W przypadku TVP2, bardzo interesująco pod kątem komunikacji ze starszym konsumentem zapowiada się nawiązujący do „Sanatorium Miłości” serial „Uzdrowisko”. TVN będzie walczył o utrzymanie wielkomiejskiego widza topowo obsadzonym „Królestwem Kobiet”, a Polsat pozytywnie zaskoczył nowym serialem „Bad Boy”, nawiązującym do filmu kinowego.
Według mnie, najciekawszą pod względem potencjału reklamowego pozycją programową TVP na jesień jest – oparty na sprawdzonej już na antenie stacji tematyki wojennej – serial „Ludzie i Bogowie”. W ramówce znajdują się też oczywiście reklamowe hity, takie jak „Voice of Poland” czy Ekstraklasa, która będzie gościła teraz co tydzień na antenie stacji. Emisje pierwszych spotkań Ekstraklasy pokazały jej potencjał, szczególnie do komunikacji z męskim widzem.
Polsat przygotował na jesień aż trzy wyróżniające się pod względem potencjału reklamowego mini seriale – wspominany wcześniej „Bad Boy, „Mayday” oraz „Bez skrupułów”, które doskonale uzupełniają sprawdzone pozycje rozrywkowe stacji. TVN w bardzo przemyślany sposób podszedł do jesiennej ramówki i przerzucił premierowe odcinki „Brzyduli” do TVN7, w celu podbicia widowni stacji i zbliżenia jej zasięgu do poziomu TOP4. Z dużą ciekawością będziemy oczekiwać pozytywnego wpływu tego działania na odbiorców stacji. Na szczególną uwagę zasługuje także program „Totalne remonty Doroty Szelągowskiej”. Trafia w punkt w obecne potrzeby Polaków, wywołane zamknięciem w domach i potrzebą remontów, co przekłada się na istotny potencjał komercyjny.
Sytuacja na rynku telewizyjnym w Q4 będzie wymagająca ze względu na nadwyżkę popytu nad podażą tj. nadwyżkę budżetów reklamowych w stosunku do dostępnego inventory stacji. Zapewne tak jak obecnie, będziemy również obserwować clutter reklamowy, a co za tym idzie, pełne wyprzedanie breaków reklamowych. Przy całej tej sytuacji będziemy również mieć do czynienia ze spadającymi zasięgami w kampaniach TV w zdecydowanej większości grup docelowych. Na pewno zmiany na rynku TV, szczególnie w okresie od września, należy uwzględnić przy tworzeniu strategii na rok 2021.