W warunkach izolacji ograniczyliśmy wyjścia do restauracji i posiłki poza domem. W trakcie pandemii część z nas decydowała się na zamówienia z dostawą lub na wynos z ulubionych miejsc, a domowe gotowanie poszerzyło się o próbowanie swoich sił w wypiekaniu chleba. Kilkumiesięczny lockdown wprowadził nowe nawyki żywieniowe wśród 40% osób – tak wynika z badania „Nawyki żywieniowe Polaków w czasie izolacji społecznej podczas epidemii koronawirusa 2020”, które zostało zrealizowane przez firmę Upfield.
Jemy zdrowiej
Zapytani o zdrowsze nawyki, ankietowani odpowiadali, że jedzą teraz więcej warzyw (75,6%), owoców (49,9%) nasion i ziaren (42,8%) czy produktów będących źródłem kwasów Omega-3 (26,5%). 41,6% z nas rzadziej kupuje jedzenie na wynos, a ponad połowa gotuje potrawy od podstaw. Zdrowsze jedzenie oznacza dla nas także spożywanie mniejszych porcji, rzadsze kupowanie na wynos oraz częstsze korzystanie ze świeżych produktów. To, co cieszy, to chęć utrzymania nawyku zdrowszego żywienia, którą deklaruje 76,1% osób.
Staramy się ograniczać mięso i wybieramy jego zamienniki
Dla niemal 30% osób zdrowszy tryb życia oznacza mniejsze spożycie mięsa, a co trzeci z nas wybiera jego roślinne odpowiedniki. Zainteresowanie kuchnią i produktami roślinnymi zdaje się nie słabnąć, jeśli spojrzymy na rozkład odpowiedzi na pytanie, które z nawyków żywieniowych zostały zachowane po ustaniu izolacji, to 55,3% zadeklarowało, że je mniej mięsa, 59,5% spożywa mniej nabiału, a 61,9% wykorzystuje alternatywy dla mięsa. Jak wynika z danych udostępnionych przez sieć handlową Biedronka, w pierwszej połowie 2020 roku sprzedaż tofu wzrosła o 160%. Prócz alternatyw i zamienników mięsa, wybieramy także roślinne mleko (28,5%), bezmleczny ser (24,8%) oraz margarynę zamiast masła (17,7%).
Rośnie sprzedaż produktów kategorii BIO
Zmianę można zaobserwować także w przypadku produktów typu BIO. Według badania Nielsena, sprzedaż wartościowa tych produktów wzrosła o 20% w porównaniu z poprzednim rokiem. Najczęściej kupujemy jedzenie w słoiczkach dla dzieci, jogurty i napoje roślinne (czyli substytuty mleka). Na uwagę zasługują również wzrosty sprzedaży dla poszczególnych produktów z kategorii BIO. Przykładowo, sprzedaż ryżu wzrosła o 221% rok do roku, mąki 116% a przecierów pomidorowych 79%.
Dlaczego kupujemy produkty BIO?
Jako powody, ankietowani w badaniu Nielsena podali takie jak troska o zdrowie i środowisko, poszukiwanie lokalnych produktów, czy miejsce zakupów. Produkty BIO natomiast kupujemy najczęściej w sklepach tak zwanego dużego formatu. Chętnie sięgamy po nie również w dyskontach – dodatkowo widać wzmocnienie w sprzedaży marek własnych, które – wg badania Nielsena – osiągnęły 41% udziału w sprzedaży produktów BIO.
Producenci już teraz reagują na trendy. Na półkach sklepowych dostępnych jest już coraz więcej produktów BIO oraz odpowiednich dla wegan. Odpowiedź na trend widoczna jest także po stronie sklepów. Przykładowo Kaufland rozwija swoją markę własną K-Take it veggie o pozycje wegańskie i wegetariańskie, a w czerwcu Carrefour otworzył w Warszawie drugi sklep wyłącznie z produktami BIO.
Źródła:
https://media.carrefour.pl/pr/carrefour-otwiera-drugi-sklep-carrefour-bio-w-polsce/526947
https://www.nielsen.com/pl/pl/insights/article/2020/produkty-bio-zdrowo-rosna/
https://www.egospodarka.pl/165133,Plusy-pandemii-i-izolacji-zdrowe-nawyki-zywieniowe,1,39,1.html
